Ogłoszenie


#1 09-07-2012 01:06:26

 Khaazara

Forumowy Sucharek

43894731
Skąd: Krymtataria
Zarejestrowany: 08-07-2012
Posty: 255

Jyrgall

http://oi48.tinypic.com/wpl42.jpg
Imię:
Jyrgall Dierve-Veasna
Nazwisko:
Jego rasa nie posiada nazwisk rodowych, więc on także nie. Na potrzeby życia akademickiego, zamiast niego używa czasem drugiego imienia.
Wiek:
Na ogół podaje, że dziewiętnaście.
Rok nauki:
Trzeci
Rasa:
Nag. Czyli inaczej, rasa pół-węży. Do pasa wygląda jak zwykły człowiek (poza nieco za długim i za cienkim językiem i kłami jadowymi), od pasa w dół posiada wężowy ogon.
Orientacja:
Nigdy nad tym głębiej nie myślał, a to skłania do stwierdzenia, że podobają mu się obie płcie.
Wygląd:
Nie lubi uczucia "bycia wyższym", więc zazwyczaj porusza się na poziomie metra siedemdziesiąt. Wtedy ciągną się za nim kolejne cztery metry czarnego ogona. Ma długie czarne włosy, nieustannie zaplecione w warkocz i czerwone oczy, wokół których robi tej samej barwy obwódki. Właściwie, z twarzy przypomina bardziej dziewczynkę niż mężczyznę. W pasie owija długą, czarną tkaninę, by nie chodzić całkiem nago. Zamiast normalnych bluzek zakłada kuse bluzeczki, ledwo zasłaniając piersi. Nie wynika to jednak z jego ekshibicjonizmu, tylko raczej z przyzwyczajeń kulturowych. Jego rasa żyje w ciepłych klimatach, więc jeśli w ogóle noszą jakiś przyodziewek, to w wersji mocno zminimalizowanej. Stało się to częścią ich tradycji i Jyrgall nie ma zamiaru z tego zrezygnować. Na szyi i nadgarstkach nosi złote obręcze.
http://oi46.tinypic.com/2179fn.jpg
Charakter:
Jego rasa pełna jest odludków i outsiderów, ale on wyraźnie wyłamuje się z tego szablonu, wręcz uwielbia tłumy. Pod warunkiem, że ktoś go w nich zauważa. To luzak, który życie bierze dokładnie takie, jakie jest. Nie ma czasu ani chęci na filozoficzne gdybania. Ma stosunkowo wysoką samoocenę, ale prawda jest taka, że czego się nie dotknie, to spartoli. W większości przypadków. Jest mało ogarnięty, czasami tępy jak plastikowy nożyk. Nie oznacza to jednak, że w ogóle cierpi na braki jakichkolwiek przejawów inteligencji. Zdarzają mu się dobre dni, gdy potrafi mówić całkiem sensownie. Należy do realistów, widzi granice swoich możliwości, czasami jednak ma ochotę je przekroczyć. Jest dość spontaniczny, zwykle nie myśli zbyt wiele, zanim coś zrobi. Lubi zgrywać inteligentniejszego, niż jest w rzeczywistości. Nie ma głowy do nauki, ale są dziedziny, w których jest bardzo zdolny. Wszystko zależy od jego chęci, a z tymi ostatnimi trudno, bo należy do niezaprzeczalnych leni. Jest nieprzewidywalny, uparty, dziecinny, niezdarny, strachliwy i  na dodatek niecierpliwy (chyba, że ma jakiś interes w byciu cierpliwym). Mimo wszystko, z reguły sprawia na ludziach raczej pozytywne wrażenie lekkiego roztrzepańca.
Fetysze:
✪Pióra
✪Zarost
✪Tyłki (najlepiej męskie)
✪Długie włosy
✪Niski tembr głosu
Zainteresowania:
✪Muzyka (gra na lutni, bębnach i flecie)
✪Robótki ręczne (pięknie wyszywa i haftuje)
✪Literatura (w wolnych chwilach siedzi z nosem w tomach poezji, głównie bliskiego wschodu)
✪Plotki (jest gorszy niż przekupki na targu; jeśli podchwyci temat, może plotkować godzinami)
✪Ziołolecznictwo (w jego środowisku naturalnym zioła nie występują, więc gdy je poznał i dowiedział się, do czego mogą służyć, wydały mu się bardzo fascynujące. Rośliny występujące na pustyni mają konkretne znaczenie dla ludów tam mieszkających, więc kwiaty, nie mające żadnego zastosowania poza ozdobnym, wydały mu się kompletnie nieistotne i w pełni skupił się na ziołach)
Ciekawostki:
✪Ma ogromne wyczucie rytmu a mimo to nieziemsko fałszuje
✪Mówiąc syczy
✪Potrafi zgubić się w każdym dowolnym miejscu na kuli ziemskiej
✪Ma tendencje do lunatykowania
✪Obsesyjnie boi się królików
✪Świetnie gotuje, ale kompletnie nie potrafi piec
✪Za dużego lizaka da się zabić
✪Straszny z niego bałaganiarz
✪Nie cierpi, gdy ktoś bawi się końcówką jego ogona
✪Obdarowuje znajomych własnoręcznie haftowanymi chustami
✪Matematyka to dla niego czarna magia i na dodatek całkowicie zbędne zło
Historia:
Dorastał jak każdy ze swoich rówieśników jego rasy; pod okiem matki, bez większych kontaktów z resztą społeczeństwa. Miał dużo sióstr, które póki był mały, bardzo chętnie spędzały  z nim czas, ucząc go szyć, grać, gotować, splatać warkocze i... plotkować. Niestety, siostry dorosły, on też i już niezbyt chętnie się z nim widywały. Jego społeczeństwo żyło w szczelnym oderwaniu od reszty świata i niemal całkowitym wyobcowaniu w stosunku do ludzi. Do czynienia miał tylko z arabskimi karawanami, za pomocą których powoli poznawał świat "poza rasą". Gdy osiągnął dorosły dla nagów wiek siedemnastu lat, bez słowa pożegnania opuścił swoją rodzinną osadę, co nikogo nie zdziwiło, ponieważ tego wręcz się spodziewano po każdym dorosłym nagu, który nie założył jeszcze rodziny. Nie wiedzieli jednak, że zabrał się z ludzką karawaną. Dość pokrętnymi ścieżkami dostał się w końcu do Akademii. Nie wszystko odpowiada jego wyobrażeniom, jednak do nikogo nie ma o to pretensji, bo też nikt nigdy niczego mu nie obiecywał.
Zwierzaki:
Pustynny fenek o wdzięcznym imieniu ,,Mika". Zwierzę małe i niepozorne, zgarnął je z pustyni, gdy opuszczał dom. Nie wie nawet, jakiej jest płci, ale przyjmuje, że to samica. Zwierzątko nie do końca darzy go sympatią, ale Jyrgall jest ostatnią osobą na świecie, która byłaby skłonna się tym przejąć.
http://i.pinger.pl/pgr388/8b6b2d0b001cb7e6484afb16/fenek.jpg
W pokoju z:
✪Fée Durand (Wincenty)
.
.
.
http://oi45.tinypic.com/17alj8.jpg





edit.  Poprawione. Przed "i" stawiamy przecinki tylko we wtrąceniach, gdzie lepiej użyć myślnika i w wyliczeniach, dlatego większość z tych, które tu wystąpiły, były zbędne.

Ostatnio edytowany przez Khaazara (18-03-2013 21:59:13)


Can't learn to do something well?
Enjoy doing it poorly!

Offline

 
Zawartość forum jest wytworem fikcji literackiej i pod żadnym pozorem nie należy naśladować powyższych treści.

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
https://www.ehotelsreviews.com/